wtorek, 24 listopada 2015

                                                       Rozdział 1


  Siva jechała czarną windą ku wolności.
- Kto by pomyślał że w piekle mają windy – powiedziała na głos do siebie
Z tyłu za nią wisiało lustro , przyjrzała się swojemu odbiciu.
- Hmm… nie wyglądam aż tak źle , oprócz tych oczu … - jej całe czarne oczy zaczęły się zmieniać  w brązowe . – o wiele lepiej – uśmiechnęła się do swojego odbicia i upięła swoje  czarne włosy,  w kok . Teraz wyglądała prawie jak normalna nastolatka.
Nagle winda się zatrzymała , a Siva wylądowała na podłodze. Drzwi się otworzyły . Dziewczyna zaczerpnęła świeżego powietrza, i wyszła . Wystawiła głowę do słońca i zamknęła oczy , napawała się uczuciem ciepła na twarzy. Za sobą usłyszała odgłos zamykanych się drzwi  , odwróciła się ale po za ścianą już nic nie zobaczyła. Ruszyła ku schodom  , pierwszy raz od tylu lat zeszła po nich . Wszystko dla niej wydawało jej się takie nowe , wręcz obce.Na dole czekała na nią nie miła niespodzianka.
Naprzeciw niej stał pies rasy Amstaff. Zaczął na nią warczeć , a z jego pyska  zaczęła się toczyć piana.
„ Piękne rozpoczęcie nowego życia ‘’ – pomyślała i popędziła w boczną uliczkę.
Pies nie chciał odpuścić i zapędził Sive do ślepego zaułku. Dziewczyna nie wiedząc co zrobić , wydobyła z siebie resztki swojej mocy i… . To co zrobiła przeraziło ją tak , że upadła na kolana płacząc.
Od stóp do głów była pokryta krwią , krwią  psa.
- Nie , nie ,nie – wrzasnęła unosząc głowę do nieba – ja nie chciałam tego zrobić!!! – zalana łzami , pobiegła w prost przed siebie , nie zwracając uwagę na nic . Potknęła się o coś i straciła przytomność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz